Hej...
Na koniach nie jeździłam już 3 lata... najpierw się połamałam, potem miałam chore kolana... A teraz kiedy wszystko jest ok jeszcze ta pogoda... -.- jestem troszeczkę załamana. Nie udało mi się do tej pory zakupić chociażby jednej części konnego asortymentu z mojej chcę listy. -.- No cóż, czas jeszcze jest. Na razie się nie martwię... no może trochu, jestem cierpliwa ale nie aż tak. :(
Ostatnio miałam dziwny sen...
Jechałam na Klemie (na której nie jeździłam już 3 lata jak łatwo można wywnioskować). Wiozła mnie na oklep, a ja otulona kocem spałam na jej grzbiecie.